Zapasy nie siłowe, a zimowe
U Was też spiżarka dosłownie pęka w szwach ? Starach tam wejść ! Nie wiem, czy mnie się tylko wydaje, że każda nadchodzącą zima będzie zimą stulecia i jak zaczynam swoją manufakturę, to nie mogę skończyć. Jadę na targ i koniec, przepadłam. Takie piękne owoce, zrobię dżemy, tutaj warzywa będą smaczne sałatki . Zawsze jeden dylemat, czy wystarczy słoików ? No i nie, znów jadę kupować, albo mąż jedzie do całodobowego Tesco . No przecież będzie pysznie! I tak co roku.
Post a Comment