
Coś sytego, coś smacznego, coś na ciepło, coś na szybko i w różnej wersji, kto jak lubi ... tak to musi być omlet! Lubię wersje a la pizza, ale oczywiście w wersji bardziej fit. Składniki komponuję, jak chcę.
Zrobiłam omlet z 2 jajek, mleka sojowego, mąki owsianej, łyżki otrębów owsianych, pieprzu, soli i suszonej pietruszki. Mąka owsiana to wspaniała baza do omletów na słodko, ale eksperymenty to moja specjalność. Wymieszane składniki, przekładamy na rozgrzaną patelnię z olejem kokosowym. Na wierzch komponujemy nasze dodatki, tutaj pomidorki koktajlowe, chuda szynka, ser żółty.

Podpieczony omlet, przekładamy na drugą stronę. To nie takie łatwe, mnie tym razem nie wyszło, ale i tak liczy się smak. Można wstawić patelnię do rozgrzanego piekarnika na 10 min., jeśli chcemy uniknąć ryzykownego manewru. Przyznam, że mąka owsiana, otręby i tak zdominowały smak. Natomiast pomidorki nadały omletowi niezwykłej soczystości, to ciekawe doświadczenie. Zjadłam szybciutko! Do dzieła!
Post a Comment