Pizza z chleba i jajek z mozzarellą, szynką i papryką

Szybka pizza z chleba i jajek to nic innego, jak danie z serii jestem straszenie głodna, a tu niemal pusta lodówka. No to szukamy i czyścimy co tam jeszcze szkoda wyrzucić, a chcemy coś zjeść treściwego i najlepiej na ciepło. Prawda jest taka, że oczywiście możemy w każdej chwili zrobić taką pizze, jeśli mamy na nią ochotę, a niekoniecznie chcemy czekać na tą z pobliskiej pizzerii i jeszcze słono zapłacić. Zastanawiać się ile ma kalorii, a przede wszystkim z jakich składników jest zrobiona, świeże, a może stare. Mam tu w zanadrzu niezły patent na pizzę, zwłaszcza dla tych leniwych i oszczędnych. Od początku, naszą podstawę zrobimy z kromek chleba, może być pszenny, polecam też ciemny, ale jasny jest miękki i dobrze się go formuje. Mogą być to kromki już kilkudniowe, bo trzeba je przekroić na pół i namoczyć w 2-3 roztrzepanych jajkach z każdej strony. Dzięki temu chleb będzie miękki i spokojnie uformujemy na patelni z tych kromek nasz spód pizzy. Układamy ściśle i trochę możemy układać brzegi do góry, resztą jajek zalać patelnie. Smażymy na średnim ogniu, aż uzyskamy nasza podstawę do pizzy. Na wierzch kładziemy pokrojony ser mozzarella, pokrojoną szynkę, paprykę oraz świeży koperek i pietruszkę. Wszystko przykrywamy i dalej smażymy, dotąd aż rozpuści się mozarella. Opcjonalnie można wstawić do piekarnika na 10 minut. Pizza jest przepyszna, zaskakuje spód z chleb, który jest miękki, pożywny i trochę przypomina ciasto pizzy. Można oczywiście komponować dodatki według uznania. Ser mozzarella jest bardziej fit niż żółty. Jeśli ktoś bardzo chce to można również niewielką ilość zetrzeć na tarce i będą dwa rodzaje sera, wypróbowane, polecam. Do dekoracji i smaku świeże liście szpinaku